Im mniej siedzę w domu, tym więcej się dzieje. Nie jestem w stanie zapanować nad niczym. Nigdy nie wiem co przyniesie jutro. Wczoraj 24 km rowerem, 8 km z buta. Bo mnie coś ostatnio gna.
P.S. Znalazłem zaginioną fotografię, myślałem, że utraciłem ją bezpowrotnie. Kadr z jajkami ostrygojadów (Haematopus ostralegus) ukrytymi pośród kamieni w rozlewisku polodowcowych potoków.

Kto dłużej wytrzyma bez telewizora hę? A taki konkurs bez nagród…
Ostanie komentarze